Macyne błaganie
wiersz gwarowy
MACYNE BŁAGANIE
Panie Jezu,pocies
moje stare serce zatropione
i przytul ku sobie
moje dziecko zatracone...
Wies Panie Jezu
ze świat dzisiejsy ubogi duchem
zimny i wyrachowany,
zapatrzony ino w sobie
innym zadający rany...
Pytom piyknie pocies
w utropieniu,wies ze
ufom miłosierdziu Twemu.
Kie Cie tak piyknie pytom
kie tak lamentujem
wiater se mnom sarpie
dyscem ochlapuje...
Ale jo w to wierze mocno
Boze Mój i Panie ze wysłuchos
to moje macyne błaganie...
Komentarze (6)
Prośba do Wszechmogącego i wyznanie wiary starej,
strapionej kobiety , bezdomnej(?)Pocieszeniem dla niej
w tym "dzisiejszym ubogim duchem/ zimnym i
wyrachowanym" świecie jest świadomość, że Bóg ma w
opiece jej "dziecko zatracone". Piękny wiersz, który
ma smutną wymowę.
Wierę Tobi skoruso s taky przicziny,
Nase dzieciska posly kaj nikaj w łobce dziedziny,wiare
łojców kaś potracily -
a nowyk tys sie nie chyciły ! Goniom, goniom za
dudkami po świecie a co śniemi
sie porobielo - sami nico nie wiecie!
ja zwykle cudnie, choć tym razem smutno.
Wiersz wspaniały i urzekający wielką troską matki o
swojego syna. Dziękuje i pozdrawiam!
Lubię mowę gwarową, choć mało ją znam, jest taka
prawdziwa. Wiersz- prośba - modlitwa bardzo szczera,
ludzka.
fajny wiersz..:)..
chociaż nie lubię gwary ten jakoś mnie urzekł ;)
++++++