maczkiem
pisanie drobnym nie wychodzi
powstają zawsze nazbyt długie
gotowe wagą słowa grozić
gdy ciążą cugle
potrafią wtedy zabrzmieć mocniej
choć dzban bez wody nie wytrzyma
z urwanym uchem nim samotnię
odmieni klimat
i nie pomogą rwane w rytmie
wróżb przywołanych z piątej klasy
listki akacji ? iskra zniknie
nie płonąc własnym
ale jeżeli na zakręcie
czeka mnie zbieg okoliczności
wszelki wypadek biorę chętnie
niech w końcu olśni
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2011-10-04 18:59:11
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Podobnie jak Adam123 dziwię się:
i to się spodobało tylko czworgu czytelnikom??!!