Madam
Wspomnienie
To było ciepłe letnie popołudnie
Kraków.
Kawiarenka.
Usiadła obok w cieniu palm,
co rosły w drewnianych donicach.
Przy krajnym stoliku.
...Po cichu.
Ja, Ona.
Autograf chciałem.
Zaskoczona, odsunęła popielniczkę kładąc
na nią, na wpół wypalonego papierosa.
- Młody człowieku... - Odparła.
- Teraz to ja mam chwilkę wytchnienia...
- Wciąż gonię myślami.
A każda z nich, jak kropla.
Nie jestem gotowa na deszcz
... I nie chcę teraz przemoknąć.
- Teraz potrzebny mi suchy kąt.
Papieros.
Kawa.
.... I "bon ton".
- Więc wybacz proszę Starszej Pani,
uszanuj fanaberie.
Autograf wyblaknie na kartce papieru.
... Poezja zostanie.
- Czytaj poezję.
"... Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne" Wisława Szymborska
Komentarze (3)
Bardzo ciekawe i życiowe.
Spotkanie warte uwiecznienia. Miłego dnia:)
Bardzo mi się podoba :)