MĄDROŚĆ W POKORZE
Z TOMIKU "NA KRAWĘDZI MARZEŃ"
Wszak mówisz do mnie licznymi słowy,
Słucham uważnie, bom tak stworzona,
Choć często boli ta twoja mowa,
Boś samolubna i wywyższona.
Windujesz siebie ponad ambicje,
W słowie dorównać nikt ci nie może,
Myślisz, żeś jedna na całym świecie,
Nie wiesz, co znaczy mądrość w pokorze.
Nie starczy mówić, szastać słowami,
Bo zranić można też nieświadomie,
Szacunkiem darzyć tych, co słuchają,
Oni największą mądrość mają w sobie.
Komentarze (7)
bom, bom, bom... bez komentarza
Promyczku....twój wiersz uczy pokory...dziś jakby
nieco zapomniana....pozdrawiam
Czasami jest to bardzo trudne ale komu się to uda to
pewnie będzie mądry. Pozdrawiam:)
Czy jest sens umieszczać wiersz na portalu, do
komentowania, który już ukazał się drukiem?
Przecież zmian w nim i tak Pani nie zaprowadzi, choćby
ktoś udowodnił, że są konieczne...
Refleksyjny,dobry wiersz. Pozdrawiam
serdecznie z daleka.
,,Szacunkiem darzyć tych, co słuchają".....ogólnie
wiele prawd zawarte jest w tym wierszu. Pozdrawiam!
"zranić można też nieświadomie" to niestety prawda.
Zgadzam się, że słuchanie jest najważniejsze.