Magiczne sztuczki
W pewnym mieście w pewnym kraju
(a to było chyba w maju)
występował magik pewien
- sztukmistrz, co wystawiał rewię.
Publiczność niemal szalała
(sala wypełniona cała)!
Bo takie sztuczki on znał,
bo na kartach z liści grał!
Z kapelusza wypuszczał motyle
kolorowe, a było ich tyle,
że miejsca zabrakło na scenie.
Ogromne tym wywołał zdumienie.
Z szalika wyczarował dorożkę,
a starszą panią poprosił o broszkę,
z której wykręcił numer własnego
telefonu
i dodzwonił się do domu.
Kota zamienił klaśnięciem w rumaka.
Macie pojęcie, jaka była draka?!
Zadyma się uczyniła też,
bo z rumaka wyłonił się jeż!
I jeszcze jeden cud uczynił:
pewien posępniak mu w czymś zawinił,
więc go obrócił wkoło osi dwa razy
i tamtemu uśmiech zakwitł na twarzy.
Posępniak zmianą zdziwił się też
i od tamtej pory
nie mogą dociec doktory,
jakie mu antidotum podać.
A potem prestidigitator ulotnił się w jakiś
sposób.
Na sali rozbrzmiał gwar setek osób,
co oczom nie wierzyły,
a o cudach nadal śniły...
I ja tam byłam też.- Wiesz?
Komentarze (2)
:) Chacharku, aktualnie obowiązująca wersja brzmi jak
następuje:
W pewnym mieście, w pewnym kraju
(a to było chyba w maju...)
występował magik pewien
- sztukmistrz, co wystawiał rewię.
Cała sala wypełniona,
na estradzie on w ukłonach
- sztuczek różnych multum znał;
na skrzypeczkach z liści grał.
Z kapelusza deszcz motyli
kolorowych w jednej chwili
zamigotał całą scenę,
budząc podziw i zdumienie!
Wyczarował też dorożkę,
odpiął starszej pani broszkę,
z której niczym z telefonu
w mig dodzwonił się do domu...
Klasnął w dłonie i w rumaka
zmienił kota - ależ draka!
I zadyma była też,
gdy rumaka dosiadł jeż!
Jeszcze jeden cud uczynił:
w czymś posępniak mu zawinił,
więc obrócił go dwa razy,
a tamtemu (cud!) na twarzy
zakwitł uśmiech... Bardzo dziwne,
śmiały się mrukowi piwne
oczy..., choć bez jego woli
i się śmieją do tej pory!
Magik nagle w jakiś sposób
znikł na oczach setek osób,
którym snem się wydał trik...
I... niejeden portfel znikł...
Dzięki za wertowanie martwych archiowaliów :) Ożywają
dzięki temu. :)
Pozdro!
Teraz Ty czarujesz slowem :-)