Magiczny pocałunek
Dla mojej skarbusi cudownej niuniusi Dorotki która zabujczo cudownie nieziemsko niebieńsko całuje! Poprostu suuuuuuuuuuuper
Rozgarniam Twoje lśniące włosy,
Tule się w Ciebie bo tak mi ciepło,
Patrze Ci głeboko w oczy,
A po spojrzeniu me serce się zlekło.
Dookoła kwiaty, drzewa,
Śpiewaja ptaszki, wiatr lekko wieje,
Nad nami błekit nieba,
A słońce nas wciąż grzeje.
Całuje twą szyje, lekko pieszcze,
Mocniej drażnie, i skradam się,
Bo pragne jeszcze, czegoś wiecej.
Pocałuj mnie ten jeden jedyny raz,
I nie ostatni lecz Ty mówisz "NIE"
Niech otoczy nas wielki czar,
Drażnie usta Twe i zagłebia się,
A twój jezyczek bładzi,
Zwinnie mój zatacza,
Całym moim rzadzi,
Jak wąż się skrada do okoła otacza,
Ściska silniej i niczym lew atakuje,
Wooow gdzie ja jestem co się dzieje,
Jak cudownie NIE ŻAŁUJE!!!
A jak całuje już się nie dowiecie!!!
"MCHKTDR?!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.