w magicznym czasie
tak więc
i ty też lubisz
się stroić w późnego
wieczoru aksamit
kiedy odpłynął
już świata balast
i można myśli
usłyszeć swobodne
nie cisną się już
po kątach i rzeczy
wszystkie innego
nabierają blasku
a czas się liczy
drobinkami maku
i łatwiej plewy
oddzielić od ziarna
a smutek światłem
pokrzepić i likierem
i jakby mniej
było ważne czyje
a liczyło się nasze
w magicznym czasie
wszystko się staje
zaskakująco oczywiste
proste i przejrzyste
Komentarze (1)
Ja też lubię fajne ciuszki :)
Fajny, sympatyczny wiersz, pozdrawiam słonecznie i
cieplutko :)