Magik
Abra, kadabra, pam, param, pam, pum,
niech w me oszustwa uwierzy tłum.
Występ za występem,
występek za występkiem,
na równi magik je prezentuje.
Zając z kapelusza,
moneta z zausza,
oszukańcza jest jego dusza.
Kłamstwo, oszustwo,
radosne głupstwo.
Życie w kłamstwie,
po śmierci spojrzenie w oczy prawdzie.
autor
SpectatorX
Dodano: 2007-03-08 10:22:48
Ten wiersz przeczytano 641 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.