Maj
Kolejna wmówiona martyrologia
czerowna róża rychłej rozłąki
marzenia błękitnej przyszłości
myśli rozwiane jeszcze tak niewinne
dusza woła że to istny bezsens
dlaczego Ojcze moja świadomość
w to nie uwierzyła?
Znów się nie poddam!
Jak zwykle...
Zepsuty Ideał
autor
Zepsuty Ideał
Dodano: 2006-09-23 00:00:09
Ten wiersz przeczytano 680 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.