Maj
Zostawił wczoraj rozkwiecone łąki,
z zapachem marzeń i muzyką świerszczy.
Miłosnych nutek nikomu nie skąpił.
Nocą z księżycem wpadł pomiędzy wersy.
I chociaż wiedział, że wyczekiwany
(od szaroburej i słotnej jesieni
przez zimę smętną, po marzec z baśkami)
raptem znikł, uciekł. Zostaliśmy niemi.
Rozkojarzony wspominał, że czerwiec
zasianą miłość rozhula, roztańczy.
I mrugnął okiem, lekko, filuternie,
że zakochanych nie można zbyt niańczyć.
autor
MariuszG
Dodano: 2017-06-05 14:25:06
Ten wiersz przeczytano 4295 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (97)
Pozdrawiam pieknego dnia, Mariuszu.:)
Bardzo fajnie zakolysales majem, ale dobrze ze juz
sobie poszedl;)))
Kaczor 100, Jesion,
dzięki za poczytanie i komentarze.
Miłego dnia!
Piękny.(:
Masz rację Mariuszu, wszak to sami zainteresowani
powinni zadbać o to żeby ona trwała.
Pozdrawiam
Znek 66, BALUNA,
dzięki za miłą wizytę i poczytanie.
Udanego wieczoru :)
Zakochani niech sami o siebie zadbają,by miłość
kwitła...Pozdrawiam Mariuszu.
Przegapiłem, bardzo pięknie wiosennie Pozdrawiam
Mariuszu
MamaCóra,
dzięki.
Pozdrawiam :)
O, jak ładnie :)
Jacek1972,Ziu-ka, Sławomir.Sad, Trzynasta pełnia,
Skorusa,
dzięki za miłe poczytanie.
Słonecznego dnia :)
przepiękny wiersz.pozdrawiam.
To jest to na co czeka się zawsze:)))
Teraz niech zakochanych niańczy czerwiec :)
Podoba mi się :)
Miłego dnia życzę
Przeczytałam z przyjemnością!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję:)