Maj... - wspomnienia
... wygrzebany z dziecinnych dni wspomnien... ... jest to jeden z moich pierwszych wierszy, mialam chyba niespelna 10 lat - ocencie sami.
Przyjdz, piekny maju i zrob
aby drzewa byly znowu zielone.
I zostaw mi nad strumieniem
male fiolki kwitnac!
Jak bardzo pragne znow
kolorowe kwiaty widziec!
Ach, piekny maju, jak mile
ponownie jest spacerowac.
W naszej bawialni
czas strasznie powoli plynie;
Niedlugo stane sie chorym dzieckiem
z niecierpliwosci bede chory.
Ach, przy tych krotkich dniach
musze jeszcze do tego
uczyc sie slowek i koncowek
i na dodatek pilnym byc.
Ach, jakby cudownie bylo
na dworze ponownie zielono!
przyjdz, piekny maju, my dzieci
bardzo cie o to prosimy!
O! przyjdz i przynies nam
szczegolnie duzo roz;
przynies rowniez pelno slowikow,
I piekne kolorowe kukulki!
Wroclaw; 24.03.1977
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.