majestatyczna woń
wychudłe opary na dłoniach
i sutkach znajome postury
kapłana zamiary i mdłe opowieśći
po latach zatarte dotykiem kimona
za płytko by czcić
wychudłe opary na dłoniach
i sutkach znajome postury
kapłana zamiary i mdłe opowieśći
po latach zatarte dotykiem kimona
za płytko by czcić
Komentarze (1)
To co napisalas droga Anno M to nic innego jak belkot.
"wychudłe opary na dłoniach
i sutkach znajome postury " nie wiem jak mozna cos
takiego wstawic publicznie ? To nawet nie mozna nazwac
wierszem!