MAJOWE PROGNOZY
w przyciasnym pociągu do lepszego świata
nie przemawia luksus. krzyczą elementy
szarej egzystencji.konduktor kasuje
zarzuty
w temacie kolei, bilety imienne znaczy
wzrokiem
ciężkim od niechcenia.w pędzie układam
myśli,
że jakość to chyba będzie musiała
poczekać.
mijam ulice, drzewa, brudne klatki na
ludzi
i windy do góry.ufność otwieram na rany,
puls chwytam za rękę ,sprężam bary w
słowach
skłonnych do milczenia.niepodatność na
ryzyko
blokuje najbardziej,do pionu stawiają
historie
w cudzym scenariuszu.kocham fałszywe
wspomnienia
i dotykam uczuć.świat dzielę na sympatie
i osoby trzecie.nie ma we mnie zawiści,
jest opanowanie.prognozy na jutro nie
wróżą
dobrego.tonę w szklanych domach i duszą
spaliny,sen przymyka oczy na zwierzenia
innych.
jestem zwykłą osobą urodzoną w maju,
nosze dwa oblicza i dwa charaktery,
z mową szybszą od myśli,stawiam słowa
przeciwnie do pragnień zuchwałych,
później do przyszłego, może nie
zawiedzie.
mrzonki zamykam na teraz i wracam do
siebie.
Komentarze (4)
Tak,cudze scenariusze i fałszywe wspomnienia -maj nie
maj,co kraj to obyczaj-pozdrawiam, udana refleksja.
z refleksja szerokim postrzeganiem poza
otaczajace...napisany wiersz......zatrzymuje
oblokowujac umysł....
wiersz refleksyjny dobrze napisany zwięzłym czytelnym
językiem poezji spontaniczność natury w egzystencji
wspomnieniach i wyciszenie Na tak!:) Podoba mi się
pirania67 spod bliznaikow 67. Wiersz bardzo dobry ,
swietne refleksje : wiesz ja w zeszlym roku bylam po 8
latach nieobecnosc w Polsce i przerazilam sie tym
czego wczesniej nie widzialm . Spalone windy ,
obdrapane klatki, puste butelki po wodce zostawione w
windzie ... wyliczac moglabym bez konca . Pomyslec ze
wszystko zostalo wymieninone na nowe tylko nikt tego
nie szanuje. Ale wiesz dla pocieszenia to i na zgnilym
zachodzie rano pociagi bywaja ciasne :)