majowe ........zapylanie
Kto na to pytanie odpowie?
dzień już oczy leniwie otwiera
słysząc jak wieczór nadchodzi
znad horyzontu słońce poziera
może jeszcze kogoś nagrodzi
kwiaty posłuszne rytmowi temu
każdy swe kruche płatki skłania
zamykając jak drzwi do haremu
trutnie, dziś koniec zapylania
wszak cała odpocząć też musi
a ludzie?, wiecie jak to w maju
szukają, na głos przyrody głusi
kwiatów ludzkiego rodzaju
i trwa to przyrody falowanie
choć ziemia otulona mrokiem
piękne to nasze zapylanie
dlaczego skryte przed wzrokiem?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.