A w maju my erekcjato
student był czarny
studentka biała
nie uważali
i dali ciała
w akademiku
idą zakłady
czy się urodzi
ciemny czy blady
ci co poznali
ojca i matkę
przewidywali
dzieciaka w kratkę
no i w dziewiątym
gdzieś tak miesiącu
na porodówkę
wzięli ją w końcu
i jak myślicie
co urodziła?
śliczną i zdrową
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
zebrę powiła.
Komentarze (33)
Dałeś czadu Stumpy, rewelka:-)
Miłego wieczoru
Pozdrawiam:-)
Witaj Stumpy. Mnie niestety nie cechuje tego rodzaju
poczucie humoru. Dlatego, ze okreslenie 'zebra' jest
dla mnie cholernie rasistowskie... tak wlasnie kpiaco
mowi sie o dzieciach urodzonych ze zwiazkow rasowo
roznych.... wiec niestety ten rodzaj humoru mnie
osobiscie razi. Moc serdecznosci.
hehe :) świetne! a ja myślałam że Mulatkę :)
Pomysł fajnie zrealizowany...
+ Pozdrawiam
Pięknie zaskoczyłeś mnie Stumpy. Kto by to pomyślał.
Pozdrawiam serdecznie.
poczucie humoru masz i wierszem radość czytelnikom
dajesz
o kurde a to heca
dla mnie ten wiersz bywa "śmieszny" nie jakiś głupi
lecz widać ,że każdy ma inne poczucie humoru
nie wpadłabym na takie zakończenie/ przyznasz
dziwne/lecz co tam rózne bywają tu metafory
pozdrawiam:)
Masz pomysły :)
Fajne erekcjato,
mnie się podoba,
całkiem całkiem
Pozdrawiam :)
P.S Dla mnie wiersz jest śmieszny, ale wiadomo, że
poczucie humoru każdy z nas ma inne, a i humor ma
wiele twarzy:)
Witaj Andrzeju:)
A na koniec zebra częstowała Ptasim mleczkiem:)
Pozdrawiam:)
Cha cha cha. Tą zebrę wypuszczono wolno na
afrykańskiej sawannie, a ja jej poświęciłem wiersz
"Zebrze". :)
Pozdrawiam najserdeczniej Andrzeju. Podeślę Tobie
jutro moje następne dwa wiersze pocztą, skoro tak je
lubisz. Ja zbieram punkty, przykro mi, jeśli to Ciebie
rozczarowuje. Ale pamiętaj, że punkty dają czytelnicy.
Im ich więcej, tym większa ich liczba przeczytała Twój
wiersz. Wstawiając wiersze codziennie utrzymujesz
stałe, ale małe grono czytelników.
Miłego wieczoru Andrzeju. :)
Zaskakujesz...i to bardzo, różnoridnością formy i
treści...
małą zebrą też...pozdraeiam serdecznie
Prosta rymowanka, ku rozweseleniu po pracy :)
W dwóch wersach zaburzony rytm przez to, że mają o
jedną zgłoskę za dużo.Można łatwo poprawić, np. (na
szybko):
"jak ich zgodziła/jak pogodziła
- zebrę zrodziła/spłodziła.
Pzdr.
Masz poczucie humoru. Fajna, wesoła satyra. A Panem
Fredem się nie przejmuj. On już ma takie dużo, dużo
bardziej wybitne poczucie "humoru". Najlepiej
zakończyć dyskusję i przeprosić go za to, że napisałeś
taki "głupawy" wiersz. Ja też z nim podobną sytuację
niedawno miałem, skoro nie on to ja go "przeprosiłem"
i dyskusję zakończyłem...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru ;)))
Proszę komentować moje wypowiedzi dotyczące wiersza w
tym watku a nie pod moim wierszem a poza tym: Panie
Stumpy Panski wierszyk nie jest smieszny ale glupawy.
Wierszyk mi się podoba, nie jest rozprawka naukową,
rozważania braci akademickiej - żartobliwe i na
poziomie przeciętnej wiedzy. zakoczony naprwdę -
byłbym jenak - gdyby urodzilo się skośnookie.
Pozdrawaim serdecznie:))
Polemika z Fredem - nie jest polemiką z jego wiedzą,
ani z wysoką klasą Jego wierszy, którą doceniam, bo -
choć kilka tylko - ale przeczytalem.
Stumpy i Fredzie - Pozdrawiam:))