Makatka na śpiewające maciejki
Mam śpiewające maciejki
Przypadkowo odkryte
W roztrajkotanej kafejce
Aromatycznej sernikiem ...
Dostałam ich ciepłe spojrzenie
I tyle mądrości tak znanej
Fart dziwny, czy losu tchnienie
Jest w tych maciejkach śpiewanych?
Komentarze (5)
piekne namalowane obrazy
i ten "pachnacy sernik"
Wiersz dobry mimo tego, że -być może - bardziej
adekwatnym byłby tytuł "niedokończony wiersz". Bo cos
tu zostało niedopowiedziane, nie - coś "zawisło".
Niedopowiedzenie -to wiele, a tu czuję, pomimo
wszystko (mimo oddanego głosu) - niedosyt
i tytuł, i sernik, i cała reszta, pobudza moją
wyobraźnię o szczęściu:)
pięknie
Kuszący zapach sernika (wiedeńskiego?) rozchodzi się z
tego wiersza.
Tytuł bardzo dobry.