makatka powieszona
kiedyś miałem urodziny
fajki i trochę gorzały
i takie piękne dziewczyny
z obrazka do mnie się śmiały
znajomych życzenia na temat
i nienaganne prezenty
o kurcze nie mam znajomych
więc skąd ja o tym pamiętam
kot zalegiwał pod łóżkiem
o kurcze ja nie mam kota
więc kto zmechacił poduszkę
i całą smutkiem zaszlochał
***
chyba nie miałem urodzin
to tylko słowa bo słowa
mogą nas z życiem pogodzić
i rodzić co dzień od nowa
autor
z nick-ąd
Dodano: 2018-08-15 11:57:58
Ten wiersz przeczytano 595 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Wiersz bardzo do przemyśleń. Podoba się.
Pozdrawiam:)
Z kotem można coś jeszcze zrobić.
Jak kot zdechnie, to z przyjaciółmi też pewnie się nie
uda. Mimo wszystko warto próbować:)
Wszystkiego najlepszego na każdy dzień (a swoich
urodzin nie lubię i nie świętuję). Pozdrawiam.
Smutna treść. Wygląda na to że, peel był ( jest
samotny) wspomnienia - na zawsze w Nas pozostają.
To oddałeś w treści.Podoba się!
Pozdrawiam!
Fajna medytacja.
Pozdrawiam :)
Bardzo interesujące, pozdrawiam :)
samotne te (nie)urodziny...
druga strofa najbardziej dokuczlliwa, a trzecia
najbardziej gorzka
Ciekawie o roli fantazji w życiu. Miłego wieczoru:)
Jedno słowo wiele może... a już kilka to prawdziwa,
może okazać sie moc. Pozdrawiam serdecznie.
No to najlepsze życzenia z okazji tych urodzin, a
jeśli jednak ich nie było, to bez okazji.
wyobraźnia czyni cuda
Pozdrawiam serdecznie
Fajkę popalam, gorzałkę popijam,
urodziny obchodzę i się nie obijam!
Radzę Ci to samo, bo życie za krótkie,
a to co tam wyżej, będzie tylko skutkiem.
Pozdrawiam świątecznie.
Życie. Podoba mi się pod każdym względem.
słowa dużo mogą to prawda
a peel będzie miał jeszcze nie jedne urodziny:)
dzięki słowom można dużo zdobyć