Maki
Obmyte ranną rosą
Budzą się polne maki
Czerwienią w zbożu rozkwitły
Niczym ślubny kobierzec
Witający nowożeńców
W parafialnym kościele
Ich kolor aż w oczy bije
Kołyszą się na wietrze
Robiąc z płatków posłanie
Jak dawniej żołnierzom
Pod Monte Cassino
Gdy szli wyżej i wyżej
Ginąc wśród ich zapachu...
Przy makach rumiany bieleją
Ta biel i czerwień
Jak narodowa flaga
Okrywa ziemię
Naszą,polską,najdroższą!
Komentarze (2)
Maki i rumience swojskie,polne kwiaty,dzis ulozyly sie
w patriotyczny bukiet.Przepiekny
wiersz.
Wzruszający wiersz,łanie napisany.