makro
Na granicy rzeczywistości
W makro przestrzeni
Uwija się życie promyk radości
Przysiada czasem na przyzbie szczęśliwości
Zadaje radość czasem troski wiele
Lecz ciągle jest tu gdzie moi przyjaciele
Gdzie łany morzem są lejące
I bory strumykami szemrzące
Tam gdzie wszystko się rodzi rozkwita i
gości
Bo to makro świat obraz mojej
szczęśliwości
Komentarze (4)
dobry wiersz.nie przejmuj się komentem Vicka on bardzo
lubi się nasmiewać nawet jak nie ma z czego...tylko
nie próbuj czasem go skrytykować bo reakcje Vicka na
krytykę jego wierszy świadczą tylko i wyłacznie o nim
samym.pozdrawiam i powodzenia na beju zyczę
Niestety jest mi przykro; to nie makro ale mikro!
Szkoda, że nie jesteś Savinien de Bergerac - bo twój
wierszyk jest dobry na opak - bardzo rybi, tyle w nim
"ości" - krytykuję dla twego dobra, bez złości.
ślicznie to pisanie ci wyszło,wiersz ciepły i
delikatny
tam gdzie bliscy przyjaciele świat jest piękny bo
naturalny Wiersz śliczny w wymowie pełen ciepła do
ludzi Pozdrawiam:)