Mała Bellis perennis
Mała Bellis perennis
Pozłocona pyłkiem
Zbutwiałych drzew
Sama....
W dżungli parkowego gąszczu
Przykryta cieniem uśmiechu
Zachwycająca drobinka
Juz widzę...
Jak pochyla żółtą główkę
Kłaniając się zieleni
Zanurzając się w odmentach wiatru
Sączy korzeniami prawdę
Nieskazitelną bielą skazuje
Ludzi na zachwyt...
Tak trudno ją zobaczyć
Skryta w trawiastym lesie
Niepozorna i cicha
Pani którą potocznie zwiemy:
Stokrotka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.