Mała encyklopedia... 2
Mała encyklopedia drobnych form
poetyckich
Sonet
Prosił baronet:
„Czytałem w necie
Coś o sonecie,
Więc napisz sonet!
Nie chcę kanconet,
Sonet jest przecie
Poezji kwieciem
- Tak pisze onet.”
Że za to dzieło
Konto przyjęło
Wsparcie niemałe,
To trochę zbladłem,
No ale siadłem
I napisałem.
Stornel
Klasyczny stornel
To wiersz misterny, nieraz liryczny,
To w pięknym szyku słowa oporne...
Stornel klasyczny...
Lubię go czytać w ciszy wieczornej,
W cichym ogrodzie, wśród kwiatów
licznych.
Moskalik
Kto powie, że moskaliki
To śledzie marynowane,
Będzie w cieniu bazyliki
Miał co-nieco odrąbane.
Haiku
Banalny obraz
Bez wskazań o co chodzi.
Masz się domyślić.
???*
A jeśli pragniesz w wierszu ukryć jakieś
słowa,
By ich nie rozszyfrował Kowalski, czy
Nowak,
By się musiał natrudzić biedny
deszyfrator
(Ale zadowolenie jakie potem za to!)
Nieważne, czy ironię użyjesz, czy patos,
Na wyszukane rymy powściągnij apetyt,
Bo we wskazane miejsce masz wstawić
niestety,
Choćbyś wyrywał włosy, rozdrapywał krosty –
C
Lecz żeby klucz odnaleźć, nie ma metod
prostych.
* - Nazwę gatunku poznacie czytając ostatnie litery każdego wersu
Komentarze (23)
Ciekawie
Pozdrawiam :)
Ciekawie, z talentem o rodzajach wśród wierszy :)
Witaj.
Wspaniale!
I wszystko wiadomo.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Zmyślna gra słów w tych krótkich utworach...trochę
mnie zakręciłeś tą encyklopedią różności...pozdrawiam
serdecznie.
Drogi Jastrzu :-) Zdarzyło mi się nawet czytać sonet
pisany trójzgłoskowcem. I to bardzo dobry :-) Też Twój
:-) :-) Właśnie przed chwilą tam wróciłem :-)
Pozdrawiam, spokojnego wieczoru i dobrej nocy :-)
chyba coś trzasnę bo nie zdzierżę aleś mi namotał skąd
to ci się bierze
punkt za inwencję
pozdrawiam
O Stornelu, nawet nie słyszałam, ale warto poszerzyć
swoja wiedzę. Akrostychów nie lubię, chociaż jeden dla
ćwiczeń popełniłam. Jednak czytałam jeden Abecedariusz
w wykonaniu Magda*, nie pamiętam tytułu - ale
Cudowności.
Pozdrawiam :)
Fajnie napisane, zwłaszcza
ostatni zapis na temat ak...
Pozdrawiam niedzielnie, Michale
Michale!dobre żes się upomnial o swoje: to rozszerzaa
horyzonty.Sonet pieciosyalbowyjest tak niebywaly, ze
gonie zauwazylem, jakby z natury swej mial byc
nimozliwy. - funkcjonujemy wedlug schematow, zalozeń
,tego, co spotkalismy. W ramach osadu doswiadczenia.
Ot- co.- potraktowałes go zresztą takze jako zabawę.
-od tej stony - powinnismy Cię znac - jednak czesto- w
ramch rzeczy i pojęc znanych - pokazujesz nowe
realizaje lub z innej - nispotykanej strony. - To jest
bardziej barwne, niz piora bazanta w twojej czapce.
Dziękuję za odwiedziny.
Wiktor - W 99,9% akrostychów na beju rozwiązanie można
odczytać z pierwszych liter wiersza.. Żeby było
inaczej - u mnie - z ostatnich. A to już daje taką
"premię", że mogę dać w sposób dość naturalny (pisząc
o tworzeniu akrostychu) pojedynczą literę. Wstawienie
jej na początku wersu raziłoby sztucznością.
bort - wyszedłem z założenia, że czytelnicy wiedzą co
to jest sonet, moskalik, akrostych, czy haiku. Dlatego
tymi formami się bawiłem. (Powiedz jak często zdarzyło
Ci się czytać np. sonet pisany pięciozgłoskowcem?)
Stornel natomiast dość rzadko się na beju pojawia,
więc tym razem nie szalałem, tylko napisałem taki, by
ktoś kto nie wie jak wyglądają stornele - już
wiedział.
Świetnie pomysłowo :-)
pozdrawiam
Ciekawe i ma wesoło ukazane któtkie formy zabawy
słowem.
Pozdrawiam :)
...i znów dałam dziś 13 punkt za wiersz:))
Doskonałe wytłumaczenie!
Pozdrawiam serdecznie :)
lubię te śledziki moskaliki i resztę też ...