Mała iskierka nadziei..
...aż pewnego dnia smutek przemienił się w małą iskierkę radości... :)
Zmieniło się moje życie,
Wniosłeś w nie coś nowego
Małą iskierkę nadziei,
Która odbiła mnie od niego.
Ja, zwykła dziewczyna,
Która serce miała złamane.
Ty, przystojny chłopak,
Który miał niejedną damę.
Ja rozgadana,
Mała plotkara.
Ty raczej skromny
Taka z nas para.
Ja oczy niebieskie
Niczym odcień morza.
Twoje zaś przypominają
Napój piwosza.
Pomimo tego,
Że się różnią nasze światy
To jestem gotowa
Ponieść wszelkie straty.
Komentarze (4)
miłość wynagradza wszystkie straty ,więc jeśli to ona
to warto - pozdrawiam
Oj, obyś nie żałowała, gdy straty poniesiesz. Chyba,
że zyskasz prawdziwą miłość.
Może zyski będą większe od strat ;)
w pierwszej strofie nie rozumiem, od kogo odbiła?
Powtórtzenie trzy razy "ja", też nie jest dobre, no i
ilość sylab nie jest równa.
A zakończenie nie wyjasnia, jakie straty jesteś gotowa
ponieść.
To tyle uwag, a na plus, to jest lekkość wiersza,
swoboda z jaką opowiadasz i radość bijąca ze strof.
Pozdrawiam.