mała refleksaja z krainy bej
Proza życia nam kazała
uciec do krainy wierszy
cóż kraina to wspaniała
i horyzont jakby szerszy.
Wiersze mienią się jak kwiaty
na wiosennej, pięknej łące
wybór mamy ich bogaty
wszystkie świeże i pachnące.
Każdy swoją barwą świeci
w skarbczyk uczuć się zamienia.
Jeden lotną myślą leci
inny chwilą zamyślenia
ten tam śpiewa o miłości
ów nad swoim losem płacze
z tym na stałe uśmiech gości
a ten wszystko chce inaczej
Ale dbajmy by na łące
wciąż jarzyło nowym błyskiem
bo rutyna, jak się wplącze,
szybko stanie się klepiskiem.
16.11.2006
dzięki Zofi255 za życzliwe sugestie, częśc z nich zastosowałem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.