Mała syrenka
Pływała szczęśliwie
na głębinie.
Piasek za ogonem
unosiła welonem.
Było dobrze, chociaż nie wiedziała o
tym.
Aż się pojawił na łodzi
chłopak młody.
Wzrokiem za nią wodził,
złapał w sieć słodkich
słów i gorących spojrzeń.
Tak długo to robił,
aż nie mogła w wodzie
wytrzymać.
Dla niego pozbyła
się rybiej płetwy,
choć stopy piekły
przy każdym kroku.
Po roku,
ktoś przypadkowo
znalazł ją wyrzuconą
na brzeg.
Nie
oddychała od godziny.
Fale zdrady nie wybaczyły.
Komentarze (88)
Fatalne zauroczenie.Taka pierwsza myśl moja.Pozdrawiam
Witaj Dorotko,
co do małej syrenki bardzo pasuje jak mniemam fragment
piosenki Maryli r. do słów Agnieszki O. o pewnej
Małgośce - taka chodząca naiwność z tej syrenki.
Co do motywu literackiego to u Andersena było dużo
głębiej i stokroć bardziej przejmująco... Niestety.
:(((
Wiesz, ja wiem, że stać Cię Dorotko na dużo lepsze
wiersze, ten niestety nie podoba mi się, może przez
to, że pamiętam Andersena? A może bohaterka nie taka?
Od strony "technicznej" wiersz prawie bez zarzutu, no
może poza niefortunną frazą: Piasek pod ogonem /
uniosła welonem. Wiesz, wszyscy widzę tu "konają z
zachwytu", a ja nie, mam nadzieję, że wybaczysz mi tę
osobność sądów. Dałaś mi już się poznać jako Autorka
naprawdę udanych wierszy i wierzę, że takie też będą
Twoje następne, a ten... Nie, ten nie.
Często syrenki i nie tylko one łapią się w sieć
gorących spojrzeń, ładnie i pouczająco to
napisałaś...pozdrawiam:)
smutny lecz romatyczny wiersz......
Przepiękny smutny romantyczny wiersz . Pozdrawiam
ciepło
Wbrew mitom o syrenach, które zwodzą żeglarzy swoim
śpiewem,
okazuje się, że bywa także odwrotnie. Smutna bajka.
Ładnie i smutno...Dobrze Cię znów czytać, Dorotko:)
Pozdrawiam
Nie tylko z syrenkami tak bywa...
Smutna, pouczająca bajka.
Miło Cię widzieć dorotek, po dłuuuugiej
nieobecności:)))
biedna syrenka tak się dla ukochanego poświeciła...a
On ech
pozdrawiam serdecznie:)
Mała syrenka, porzucona. Smutne. Miłego dnia
Fale stare i brzydkie zazdrośnice najwidoczniej, nie
usłyszą już śpiewu syrenki i dobrze im tak!
Pierwszy wiersz jaki dzisiaj przeczytałam jest smutny,
za oknem leje więc pewnie taki dzień. Ale za to
poranna kawa smakowała piękną baśnią i pachniała
morskim wiatrem.Dziękuję i życzę miłego dnia:)
Bajka ze smutnym zakończeniem chlip, chlip..a
scenariusz napisało życie.
DoroteK, serdeczności:))))
Sliczna ,choc smutna bajka.
Pozdrawiam DoroteK:)