Mała szara muszelka...
Mała szara muszelka leży w mym koszyku,
Mała szara muszelka wśród muszelek liku,
Mała szara muszelka z dna oceanu,
Mała szara muszelka szumi o swym panu.
Szumi cicho, wzniośle, nieustannie,
Szumi o tym co się działo na dnie,
Szumi z utęsknieniem,
z cudnego życia wspomnieniem.
Głos jej rozbrzmiewa w mym uchu,
Głos który jest w moim słuchu.
Ona cierpi, ona krzyczy, ona kwili,
Ona wraca myślami do młodości chwili
I prosi mnie, prosi tak bezustannie
By ją z powrotem złożyć na dnie.
Jednak moja droga muszelko
To jest zbyt prośba wielką,
Gdyż ja do oceanu nie mam dostępu
Wiec musisz zostać wśród swego zastępu
I wybacz mi proszę, że ciebie
skrzywdziłam,
Wybacz mi że do koszyka wstawiłam
Bo skąd mogłam wiedzieć, iż Ty dusze
masz,
Iż tak jak człowiek sercem drgasz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.