maleństwo
dla mojego nienarodzonego dzieciątka Sebastiana Dominika B. z życzeniami dla każdej mamusi żeby nigdy nie poroniła
byłeś u mnie pod serduszkiem i słyszałeś
jego bicie
a ja będę Cię kochała tym serduszkiem ponad
życie
wyglądałeś jak fasolka która we mnie sobie
żyła
jak maleńka śliczna kropla która się nie
narodziła
dwa miesiące u mamusi w miękkim brzuszku
przesiedziałeś
powiedz mi teraz kochanie dla czego
narodzić się nie chciałeś
kiedy Ty mnie zostawiłeś samą
Twój tatuś zrobił to samo
chciałam żebyś się urodził chciałam Ciebie
kochać
teraz nie mam was oboje mogę tylko szlochać
nie zapomnę mój maleńki jak Ci biło serce
już zawsze będę marzyła by wziąć Cię w
swoje ręce
do piersi Cię przytulić i powiedzieć czule
do Ciebie
że mamusia Cię kocha nawet teraz gdy jesteś
w niebie
Komentarze (4)
Treść bardzo osobista i wzrusza .Nad formą trzeba
popracować. Wersy zbyt długie i bez rytmu /mają różną
przypadkową ilość zgłosek/. Niepotrzebne
zaimki,/przynajmniej niektóre/ich eliminacja już
skróci wersy i je prześwietli. Ponadto za dużo
zdrobnień, szczególnie gdy nie dotyczą maleństwa.Za
temat +
wzruszyłam się prawdziwe, czas leczy rany to tyle
:):0pozdrawiam
monolg z potrzeby serca...
ależ smutne...ale prawdziwe....głowa do góry...życie
nie raz obdarzy szczęściem...pozdrawiam:)