Mali-szczęśliwi
"Kiedy Twoją nagością się dławię Wtedy kość nagości Twojej sławię" Rafał Wojaczek
Dłonie, oczy, usta-
tak niewiele trzeba nam.
Zaraz zostaniemy sam na sam...
tutaj, gdzie sala pusta.
Nasze oczy się spotkają,
Dłonie łączą, ciała stykają.
Jeszcze delikatne muśnięcie warg.
Nie przyjmujemy żadnych skarg.
Sami na świecie...
pięknie jest, wiecie?
Kolejne godziny mijają,
a nasze serca wciąż się poznają.
Kiedy w końcu wiemy wszystko,
jesteśmy już bardzo blisko.
Opanowani, wzruszeni i cali-
jesteśmy na ziemi tacy mali.
Mali jak ziarnko piasku na plaży.
Żadne z nas się nie odważy
Zaprzeczyć szczęściu i miłości.
Nie znamy smutku i złości.
Za ręce będziemy się trzymali-
Szczęśliwi, choć tacy mali.
PYTANIA (Jerzy Sylwian) Czym jest poezja aktem odwagi, mową niemych słów, krzykiem symboli, porażką znaczeń, snem metafor, chwilą natchnienia. Czym jest szczęście pieśnią życia, poematem jego zachwytu, tańcem zmysłów, od dotykania do myślenia. Czym jest miłość wulkanem namiętności, uczuciem toczącym spór z naturą, lękiem osamotnienia. Czym jest pamięć inną nazwą świadomości, chwili istnieniem, komfortem wyboru wspomnienia. Coraz częściej pytam co to wszystko ma znaczyć, może to jest życie - a czym jest życie, poezją cudu istnienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.