Malkontent
Gdy dotykam jednym palcem szczęście -
Promienieje
Chcę go więcej.
Gdy pochwycę w obie dłonie - Gaśnie
... Zapominam co to "szczęście"!
A gdy los w swej łaskawości, życiu memu
sens nadaje,
chcę by pełnią życia, żywot trwał
nieustannie.
- Gdy się ziści, czuję; -Pustka.
- Nic me życie nie jest warte...
Myśli w głowie już się klują,
szczebiot ich rozrywa głowę.
Lecz gdy chcę, te myśli w słowa ująć -
Cisza.
... Tylko gestem, machnę ręką " A już
więcej nic nie powiem"
Komentarze (7)
Bardzo życiowe.
Zamyśliłem się nad sobą...
Życie nas nie rozpieszcza ale małą łyżeczką też się
można najeść...
Pozdrawiam. :)
Wszystko zależy od tego, ile komu do szczęścia
potrzebne...Jednemu nigdy nie dogodzi, drugiego
wszystko cieszy...
Pozdrawiam :)
ulotność (i szczęścia i słów)
przemyślenia bardzo życiowe.
Pozdrawiam serdecznie :)
Duuużo w tym prawdy.