Malowane słowem
twój obraz
noszę pod powiekami
tak wyraźny że tylko
o jedno westchnienie
od grzechu
twoim głosem
marzenia ubarwiam
codzienne
obrazy ci maluję
słowami
w kolorach wina
nocy
i snów
autor
Martial
Dodano: 2005-02-10 01:23:32
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.