malowanie
ta rzeka srebrzy się wierszem
i szczebrzeszyńskim wierzbom
układa banalnym kolorem
zieloną aureolę
a podkreślając swobodę
tak kręci się zawzięcie
tak lawiruje pędzlem
że tworzy piękną aleję
i delektuje się mgiełką
Monetem czy też Sisley'em
autor
Bigos
Dodano: 2006-11-14 16:31:58
Ten wiersz przeczytano 583 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.