Małpy w ZOO

Pozdrawiam :))

chętnie taką małpkę wziąłbym do domu nie mówiąc nikomu
...

Dziękuję za wszystkie komentarze i pozdrawiam :))

A może te małpy w zoo już inaczej nie potrafią żyć?
Może przyzwyczaiły się już do niewoli?
Ciekawe, jak bardzo rozwinęło się u nich życie
emocjonalne? Czy operują symbolami, czy mają sferę
życia duchowego?
Kto wie? :):)

Najwidoczniej tak już musi być, bo wszystko jest po
coś.
Jeśli kiedyś zgrzeszyły przetrzymywaniem innych istot
w odosobnieniu, to teraz mają wieki - takie więzienie
zadane im przez człowieka.

To prawda, że małpy mają wiele naszych cech, w końcu
to nasi krewni,/ja wierzę w teorię Darwina/.
Niestety one też potrafią być nieznośne, a nawet
niebezpieczne, w Nepalu byłam świadkiem jak kobiecie
wyrwały torebkę, o pogłaskaniu nie ma mowy, takie
pawiany mają całkiem potężne kły, poza tym kiedyś na
Dyscovery widziałam jak zapolowały na antylopę, z
której stadem wcześniej żyły w zgodzie i teoretycznie
jadły tylko rośliny, do czasu...
Co do niewoli to czasem dzięki niej żyją gatunki,
które na wolności są na wymarciu, zatem nie jest ona
li tylko złem koniecznym, choć oczywiście, że wolność
jest piękna, pozdrawiam Joasiu serdecznie :)

zwierzęta te urodzone w klatce nie znają innego życia.

Oglądamy zwierzęta w zoo, ale i zastanawiamy się nad
tym, że jednak to niewola.
Pozdrawiam :)

dobrze, że jesteśmy na najwyższym szczeblu drabiny
ewolucji...
ciekawy wiersz...rozwija wiele wątków...
pozdrawiam:)

Takie uroki ZOO :) Pozdrawiam serdecznie +++

A gdyby odwróciły się role?
Pozdrawiam

W ZOO obserwujemy się nawzajem...
i czasem mam wrażenie, że zwierzęta mają więcej rozumu
niż homo sapiens. Bardzo ciekawy wiersz :))
Pozdrawiam, Joanno :) B.G.

Ładny wiersz, a do ZOO nie chodzę. Pozdrawiam :)

Podoba mi się komentarz Tadeusza, więc się pod nim
podpiszę. Zwierzęta urodzone w ZOO nie znają innego
świata
i może nawet są tam szczęśliwe.
Co myślisz Joanno o zamianie
"bowiem mają zbieżne nasze cechy."
na
"bowiem mają zbieżne z nami cechy."
lub inaczej?
Miłego poniedziałku:)

Witaj Joanno.
Pozwól że Twój wiersz skomentuję bajką J Krasickiego:
"Czemóż płaczesz-staremu mówi czyżyk młody.
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody.
Tyś w niej zrodzon-rzekł stary, przeto ci wybaczę.
Jam był wolny, dziś w klatce. I dlatego płaczę."
Serdecznie pozdrawiam.