Malutka a ty śpisz
Wiersz dla królewny Paulinko twe oczka dasz popatrzeć
Malutka, z mgły powstają Twe rysy
otulone lekkością rosy,
analog Twych ramion zostaje tu
- na ścieżce wspomnień.
Wiem, teraz zamknęłaś oczka,
w błękitnych strugach czekając na
królewicza,
- są podróże idące w baśniach.
Przepiękne liście czekają tu na Ciebie,
poranne wzgórza zatapiają Twoje rysy
przepełnione snem dzisiejszym.
Apryasz wojciech
autor
Arin
Dodano: 2007-10-09 07:12:01
Ten wiersz przeczytano 581 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Nie rozumiem czemu Twoje wiersze sa tak bardzo dobrze
oceniane... po pierwsze jak juz porownujesz sie do
prawdziwego talentu jakim byl Shakespeare to napisz
jego nazwisko tak jak sie pisze a nie... po drugie
duzo Ci do niego brakuje wiec nie wiem czemu smiesz
pisac ze jestes taki sam jak on to na temat info... w
Twoim nicku... mowisz ze zalezy Ci na jednej
dziewczynie Agnieszka tak? to pisz do niej wiersze a
nie co chwile do innej.. jak chcesz zdobyc jej serce
jak co chwila piszesz wiersze o dziewczynach ktorych
nie znasz na oczy? a co do wierszy o tych
dziewczynach to kazdy brzmi podobnie jak juz chcesz z
siebie robic Casanove to rob to ze stylem a nie jak
pokraka... moze masz dobry styl ale nie umiesz go
wykorzystac..
"analog Twych ramion zostaje tu
- na ścieżce wspomnień." -analog???
zmień to!
Wiersz lekki, płynny. Zgrabnie i ciepło wyeksponowana
jesień w górach - jak z bajki. Dedykacja górna
zbyteczna przy tym wierszu. Wiersz wartościowy. Na
uwagę zasługuje też komentarz autora "zenon63" który
poucza, sugeruje czytanie Naszych Wieszczy i nie
tylko. Sam na tyle wiedzy zdobył że pisze tekst
komentarza błąd za błędem, stara sie skłonić innych
autorów do czegoś, co w moim słownictwie figuruje jako
"Plagiat". Czy w tomikach wydanych też ma taką poezję
- prawie swoją?? Patrzmy raczej na swoje podwórko.
Mam wrazenie, ze autor nie czyta tego, co sam napisal,
o powaznych poetach, od ktorych moglny sie czegos
nauczyc (Lesmian, Mickiewicz, Asnyk itd.) nie wspomne.
Stad takie potworki jak"Paulinko twe oczka dasz
popatrzeć". Pomijam stalke problemy z gramatyka jezyka
polskiego. Calosc nad wyraz infantylna.
Przepiękny wiersz. Mimo przedstawionej aury jesiennej
bijące ciepło rozgrzewa serce. Malutka...Oczka... to
mnie urzekło
Ciepły wiersz... ma coś z klimatu bajek z dzieciństwa
:)