Mały Charlie
Dni mijają na zabawie,
radość jest w sercach rodziców
ich dziecko rośnie w oczach
jednak przychodzi dzień
mały Charlie zapada w sen.
A był zabawny, zawadiacki
aż nagle zaczął chudnąć w oczach
jest smutny przygnębiony
lekarze wydali diagnozę
Waży cztery kilogramy
a ma dziewięć lat
jest tak chudy
że widać każdą kość
w jego zapadniętej twarzy
oczy proszą o szczęście
ale ono nie nadchodzi.
Mały Charlie umiera
w objęciach mamy
mówiąc „Mamo przepraszam"
Komentarze (21)
Takie wiersze trudno skomentować więc pomilczę :(
Pozdrawiam
Umiera zabierając wszystko ze sobą:(
Dobra mądrą treść.
Dziś obchodzimy światowy dzień wcześniaka. Moja
ośmioletnia wnusia w dniu narodzin ważyła mniej niż
kilogram, Dziś cieszy się zdrowiem i intelektem nie
odbiega od swoich rówieśników.
wystarczy przeczytać wiersz i komentarze, żeby swój
smutek bez zbędnych słów wyrazić
pozdrawiam
śmierć dziecka boli najbardziej.
przejmujący wiersz.
mój Boże... za co?
bardzo przejmujący
Wzruszyłeś... Pozdrawiam Sarek.
Strata dziecka , to największy ból matki .
Pozdrawiam serdecznie.
a miało być = nie dał punktu.
Nie wiem kto Ci dał punktu, z komentarzy nie wynika.
Zastałam stan 9k/8p
A co treści - niezbadane są wyroki boskie i
niezliczalne matczyne troski.
śmierć dzieci boli najbardziej, choroba jest tragedią,
śmierć zadana przez kogoś, rozpaczą i nienawiścią
Wzruszający wiersz.
tak w życiu bywa wiersz tragiczny
bardzo smutny serdecznie pozdrawiam