Maly Ksiaze...
czy jestes na ziemiach slabego
alkoholika?
probujesz pojac sens problemu tego
czlowieka?
czy wciaz przy butelce zamyka sie
powieka?
dalej nieprzytomny bierze kolejnego
lyka?
czy nadal przebywasz z niezrozumialymi?
patrzysz na te zaklamane stworzenia?
czy napewno ta podroz Cie nie zmiania?
masz nadzieje, ze mozemy byc pieknymi?
czy jestes ze swym kwiatem niezwyklym?
troszczysz sie o czerwien jedynej rozy?
czy z tesknoty ostatni platek sie
kruszy,
gdy Ty siejesz milosc w swiecie odlegolym?
Komentarze (3)
Nie zrozumiałam ostatniej zwrotki...w jakim świecie?
zgadzam sie z axis .Ladny wiersz
Świetny wiersz. Pozdrawiam.+