Mały skrzat
W zaciszu pokoju mały skrzat zamieszkał
Mały, opuszczony lecz z duszą pełną
dobroci
Zbudował sobie domek z małego orzeszka
Wśród smukłych i pięknych zielonych liści
paproci.
Żył sobie cichutko w swoim małym świecie
Każdy dzień go cieszył, słońce radowało
Śpiewał swoje pieśni i jak wiatr echo
niesie
Rozdawał ciepłe serce bo miał go nie
mało.
Kochał wszystko nie szczędząc swej
miłości
Zapalał płomyk nadziei kiedy było źle
Spełniał ludzi marzenia i dodawał
radości
Wszystkie smutki przy nim przemijały w
tle.
Może gdzieś i u Ciebie mieszka taki
skrzat
Poszukaj go i posłuchaj jego opowieści
Przytuli Cię i będzie nie tylko w Twych
snach
Słyszysz ?... Coś cicho gdzieś w liściach
szeleści…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.