Mały żeglarz...
Wiersz ten dedykuje mojemu synkowi Sewerynowi
Pierwszy raz sterowałeś
Szota wybierałeś
W głowę boomem dostałeś
Wiem że bolało
Pagajem wiosłowałeś
Dawałeś z siebie sił nie mało
Pierwszy raz na wodzie serce moje
Jak wilk morski uczy się żeglować
Synku trzymam kciuki
Abyś wytrwał i sternikiem został
6.05.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.