Małżeństwo

Sorry, dwie strofki się rozjechały, ale wiadomo o co
idzie :)

Choć istniały ciężkie słowa
co trafiały celnie w spokój
W naszej książce nowa strona
a ty nadal stoisz z boku

Czas prowadzi nas oboje
i nie prosi o nic nigdy
Ja poproszę niech się cofnie
bym naprawił wszystkie krzywdy

Rok do roku ciężar uczuć
mienił się barwami
Wybierz kolor ulubiony
co ból koi a nie rani

Pojawiają się też myśli
co z rozterką suną stale
Raz za razem po tym stanie
pewność wzmacnia moją wiarę

Co krok przyszłość będzie hulać porywając nam emocje
Lecz po burzy też największej, chwilę później wstaje
słońce

Otaczają nas najbliżsi
i częstują doświadczeniem
Obraz naszych wspólnych wizji
to nasz bagaż i jest w cenie

Już nasz owoc ma swój bagaż
co wspieramy wspólnie nosić
Dziecko darem jest za miłość
i tę prawdę będę głosił.

Daj mi proszę całą przeszłość
co historii jest dowodem
Rzucę w przyszłość niech wciąż tworzy,
miłość, prawdę i przygodę

A więc wsiadaj w życia pojazd, kochaj, szanuj, stale
ufaj
Nasze życie w rękach Boga, przeszłość, przyszłość,
teraz, tutaj.

Tak się lepiej czyta.
Pozdrawiam :)

Przepiękny wiersz oby każdemu z nas udało się osiągnąć
pełen spokój i małżeństwo spokój w małżeństwie tak
dobitnie.