Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mam cię...

udane polowanie ;)

Zdenerwował mnie owad brzęczący nad uchem,
raz po raz przepędzany, znów na ręce przysiadł.
Śledząc zygzakowaty lot, szukałam sposobu,
by móc unieszkodliwić skrzydlatego drania.

Mucha czarna jak smoła, krążąc nad głową,
nieświadoma zagrożenia siadła na laptopie,
spacerkiem przemierzała ekran po przekątnej.
- A ty paskudo! Zaraz zrobię z tobą porządek.
Tym razem zuchwałość nie ujdzie ci na sucho.
Jak zamierzałam, tak też uczyniłam, pacnęłam
klapką raz a dobrze, natręt nagle padł trupem.

Nie wiedząc na jak długo, odetchnęłam z ulgą.
Końca lata nie widać, okna na oścież otwarte,
zapewne kolejne wkrótce dadzą znać o sobie
i na swój sposób będą uprzykrzać życie moje.

autor

_wena_

Dodano: 2018-07-13 17:42:09
Ten wiersz przeczytano 4543 razy
Oddanych głosów: 78
Rodzaj Monolog Klimat Ironiczny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (102)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Podoba się bardzo wiersz.Też nie lubię tego
brzęczenia. Miłego wieczoru :)

Babcia Tereska Babcia Tereska

1:0 dla Ciebie ale czy na długo? Gdyby nie mucha nie
byłoby dziś tego wiersza. Pozdrawiam

anna anna

polowanie na muchę- domowy koszmar!

anula-2 anula-2

https://www.youtube.com/watch?v=cGbggoJ8jY0
Marek Grechuta nie chciał zaśpiewać, wybaczymy.
Miłego wieczoru Weno.

Białe słońce pustyni Białe słońce pustyni

Cały urok bzykaczy tkwi w tym że aby go pacnąć trzeba
się podnieść...pozdrawiam serdecznie.

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Smutny jej koniec był...
+ Pozdrawiam :)

Sotek Sotek

Oj potrafią te owady zaleźć za skórę i popsuć nerwy:)
Na szczęście w tym roku jakoś w miarę nie dokuczają.
Pozdrawiam Wando:)
Marek

molica molica

Witaj,

to taki letni nalot na twórcę...
Na wesoło.

P.S. Do ewnt. uzupełnienia;
pacnęłam owada...3wers.
7- wers od końca albo jedna
kropka mniej, albo więcej.
Z letnimi pozdrowieniami bez much/.

jote jote

Znam ten stan...nie cierpię natrętów bzykających.
Pozdrawiam i pocieszam, oby do zimy")

karmarg karmarg

wiem jak natrętne potrafią być muchy - mnie kiedyś
spać nie dała i nie mogłam z nią sobie poradzić:-)
pozdrawiam+:-)

jlewan jlewan

Masz niezły refleks. Za drugim pacnięciem nie zawsze
się udaje.
Zasłużyła na taki koniec.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »