Mam jeszcze czas
co mają prawa z wichrowych skał do echa z
doliny
kołem cyzelowana rzeźba granitu nad
przepaścią
szemrze odbijając kamyki wodospadu
powstaje z piachu pożółkły sen o jemiole
w mroku ból rozpamiętuje obraz z łąk
jesienią fascynacja kolorami nie ustaje
na chmurze znalazłem schronienie
z jasnością pogodzę się by wyśpiewać
powracające kwiaty wyrośnięte z marzeń
spisują ostatni tomik moich myśli
śnieg nie zdusi warg lodowym okładem
kłamstwo już nie oszuka czasu
naznaczonego życiem
Komentarze (5)
Po prostu bardzo piękny wiersz.
Interesujący dla mnie wiersz. Pozdrawiam i daję+!
Podziwiam takie wiersze, jak Twoje. Występuje w nim
tyle prawdy i jednocześnie wzbudza jakąś energię. I
czasami (a może to właśnie miałeś na myśli), ludzie
wyrastają z marzeń, mimo tego, że to właśnie ludzie,
którzy marzą potrafią tych wyimaginowanych rzeczy
dokonać. A kłamstwo zawsze będzie oszukiwało czas :)
Wszystkie plotki są pamiętane :)
Pięknie.
Bardzo piękny wiersz i sens wartościowy ma Dobrze
napisany+ :)
Oby tego czasu bylo jak najwiecej, wiersz na tak.