Mam na imię nadzieja
Dla Nich, bo One dają mi nadzieję i są dla mnie oparciem: Ewelinka i Monika. Przepraszam :*
Choć świat się wali, ja jestem
z każdym słowem i gestem.
Gdy ból rozrywa Ci serce,
ja jestem -podaję rękę.
Gdy w ogrodzie więdną kwiaty,
susza uczucia wykańcza,
składam niczym puzzle Twój świat:
on naprawdę jest tego wart.
Noszę imię nadzieja.
Kiedy już oddech wstrzymujesz,
przypominam Ci o marzeniach,
bo życie Twoje ratuję.
Nigdy jej nie traćmy...
Komentarze (19)
Ładnie i prawdziwie! Pozdrawiam!
Pierwsza zwrotka ujmuje najważniejszy czasami aby
właśnie był ten ktoś :)
jesteś wspaniałym oparciem i pocieszeniem...nadziejo,
ładny wiersz,pozdrawiam
nadzieja to ostatnie słowo w słowniku ...jesli go
zabraknie ...zabraknie i nas ...ładny ...pozdrawiam
ciepło