...mam nadzieję
Rozścieliłam dziś na stole
biały obrus i nic więcej,
z boku lekko ułożyłam
garstkę życzeń, małe szczęście.
Dołączyłam troszkę ciepła,
żeby serca rozweselić,
dorzucając odrobinkę -
w słońca blasku utuleni.
Uchyliłam drzwi leciutko,
ociupinką się podzielę,
dając kapkę swoich marzeń,
dla samotnych mam nadzieję.
autor
Ola
Dodano: 2014-04-19 23:56:44
Ten wiersz przeczytano 3780 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Oleńko przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Pięknie napisany wiersz z nadzieją...
Uroczego weekendu Olu:*)
Piękna dla samotnych ta nadzieja .. ja też miałem
nadzieję .. że zobaczę następny wiersz . .jak mówią
jedna jaskółka wiosny nie czyni ..
Masz bardzo dobre i wrażliwe serce.
Piękny wiersz. Pozdrawiam cieplutko.
twórczych snów :)
spokojnie. Wszystkiego dobrego Jolu
Mam nadzieję, że święta minęły Ci pogodnie i radośnie
:))
Dziękuję Romek. Dobrej nocy:)
Droga Olu wierszem ukazujesz swoją wrażliwość i dobre
serce. Pozdrawiam serdecznie:-)
Oczywiście mariat sokole oko:-) . Pozdrawiam
serdecznie
Oluś, Oleńko - czy widziałaś dużą szczyptę?
----------
dorzucając małą szczyptę -
-----------
Zmienisz to? Nieprawdaż...
Pozdrawiam Wojtku serdecznie
Piękne słowa,piękny gest dla samotnych.Masz wspaniałe
serce które potrafi dzielić się szczęściem.
Pozdrawiam skrona. Dobrej nocy
Pięknie dziękuję Czatinko za miły komentarz. Dobrej
nocy