Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mam talent

do takich jak ja- którzy mają mało opłaca(l)ne talenty


Robię widły z igły
Narzędzia typowe mi już zbrzydły
Od pewnego czasu robię z igły widły
Sprzedaję je w sklepie Wszystko po 2 złote
Kupcie , jak który ma ochotę.
Mają wszechstronne zastosowanie
Realizują i kłucie, i branie
Przydać się mogą państwu na co dzień
W domu , oborze czy też ogrodzie
Klepię biedę
Od kilku lat już biedę klepię
Stale powtarzam jej: Będzie lepiej!
Bieda już się przyzwyczaiła
Dziś do klepania sama nadstawiła
Jak klepnę w jeden , nadstawia drugi
Świadczymy sobie wzajem usługi
Klepać niestety dobrobyt się nie da
W tym cała bieda ?
W łyżce wody topię
Wydaje się to niemożliwe
I sam się sobie czasem dziwię
Jak umiejętnie dołki kopię
Albo w łyżce wody topię
Ma się ten talent, gdy kto mi bryka
Zwłaszcza mądrzejszy , to ja i klika
Czynimy z niego
Społecznego
Nieboszczyka
Modlę się pod figurą i noszę diabła za skórą
Jestem wierzący , Pod skórą mam
Diabła , co sam utworzył się tam
Gdy tylko mogę to praktykuję
To, co ten diabeł mi proponuje
A trzeba przyznać, że stwór to dziki
I bardzo brzydkie ma nawyki!
Gdy widzą oczy ładną figurę
To diabeł zaraz napina skórę ..
A gdy się pod tą figurą znachodzę
Do czego zdolny ! w głowę zachodzę
Co zrobić , żeby zmniejszyć udrękę
Gdy on chce działać na własną rękę .
Gdzie diabeł nie może tam mnie posyła
Gdzie diabeł nie może ?W środowisko takie
Gdzie każdy żegna się krzyża znakiem
Albo święconej wody używa-
tam , z przyczyn technicznych , diabeł nie bywa
Mnie tam posyła, idę z ochotą
Pokora nie jest w mych oczach cnotą
Więc jestem pyszna , lepsza od innych
W mych oczach każdy z nich jest winny
Tylko ja nie mam wad ,może trzeba
Przyśpieszyć moje wejście do nieba?
Modli się wielu za mnie
może
Weź tę dewotkę Panie Boże?
A Pan Bóg na to:
Co ty, ośle !
Gdzie jest ta baba? Diabła tam poślę ?
Boże !
A diabeł może ?
Plotę trzy po trzy
Każdą robotę odkładam na potem
Siedzę i trzy po trzy plotę
Mam skypa plotę więc wirtualnie
Lecz jak okazję mam ? to realnie
Znam trzy wyrazy , wszystkie trzy- łacina
Gdy pleść o niczym ja rozpoczynam
To z tych trzech przekleństw umiem spleść
Całkiem rozbudowaną treść
Znam też gest jeden , i kiedy muszę
W użyciu bywa jeszcze paluszek
A takie mądre mam środowisko
Że oni rozumieją wszystko
Do nikogo się nie umywam
Dbać o urodę to kłopot kobiety
A tyle chemii wkoło, niestety
W wodzie są związki , mydło to chemia
Więc jestem niczym
Święta
Ziemia!
Szkoda naskórek zdzierać
Pod spodem
Mam nieskażone ciało i młode
A to na wierzchu można by zdrapać
Gdyby się chciało w łazience pochlapać
Dołki pod kimś kopię !
Jestem kopidoł, kopię dołki
Dla mnie geniusze czy matołki
To wszystko jedno , każdy dostanie
Własny i ciasny kąt
Na wieczyste użytkowanie
I niezależnie z kim spokrewniony
Każdy jest dobrze ułożony
Jestem przystojny , często pocieszam
Denatów zrozpaczone żony
Drugiej babie wsadzam grabie
Mam ręce niczym grabie
Każdy zysk zagrabię
Kiedy widzę szansę zysku
Wpadnie w moje grabie!
Lubię mężów cudzych żon
Skoro się już sprawdził on
To niech efekt doświadczenia
Zamieni dla mnie w świadczenia
Mam kasę , no to mnie stać
By zarazem brać i dać
A skąd się tę kasa bierze takiej babie?
Wspominałam : wszędzie grabię ?
Podkładam świnie
Na towarzysza żartów się nadam
Niby się bawię, a świnię podkładam
Powoli , żeby się nie spłoszyła
Podkładam sobie , by też użyła
Niejednej świni to przecież służy
Że świntuszeniem mi się przysłuży
Za brak kultury w łóżku nie winię
Lubię podkładać sobie właśnie świnię ?
Bierzemy na języki
Czy to homo czy hetero
Na języki wciąż się bierą
W ten sposób ich uczuć głębia
Pieszczotliwie się zazębia
Każdemu to bywa w smak
Gdy się bierze- tak czy siak
Bierze się no i oddaje
Jak ma głody ? niech się naje !



do jury wszelkich talentów literackich: jak czasem czytam utwory tych, co je wygrali, mam ochote wam przyłożyć , ale nie powinniście byc stuknięci, więc sie powstrzymuję.

Dodano: 2012-06-19 10:50:10
Ten wiersz przeczytano 1004 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

jedna z wielu jedna z wielu

Dzięki za wsparcie!Gdybym tak każdemu , komu się
należy przyłożyła...to moja siła by się zużyła!
Taka jedna mądrala kazała mi pisać utwory w celu
otwarcia kabaretu...mam tego hektary a una straciła
poczucie humoru! I nikto tego nie chce, choć nikt nie
czytał..od razu nie chcą.Zatem jestem wdzięczna, że
chociaz te wymysły komus poprawią humor! Jak sami nie
nauczymy się zyć pogodnie, nikt nam nie pomoże! Nie
jestem okazem zdrowia, urody ani krezusem , ale kocham
życie i lubię ludzi! Z wyjątkiem zarozumialców i
przemądrzalców. Gwiazda niektóra jest jak czarna
dziura...

siaba siaba

Nie powstrzymuj się,oni powinni być stuknięci:)))SUPER
TALENT!!!!+++

Bałachowski Bałachowski

Dopiero z odautorskim wpisem (komentarzem) jest całość
i dopiero taką całość mogę ocenić na plus.
Skojarzenia, spostrzeżenia a jednak i coś więcej.

jedna z wielu jedna z wielu

Nie zauważyłam , że toto nie obrobione
...ortograficznie. trudno, stało się. Mimo wszystko
posmiejcie się, to dobrze robi na kontakty
międzyludzkie. ja udaje sie do kuchni celem zrobienia
czegos do jedzenia. Nie samym słowem człowiek żyje.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »