- Mama -
bez pożegnania
bez słowa
bez znaku
bezszelestnie
w ciszy
w samotności
o godzinie nieprzewidzianej
dnia nieplanowanego
rankiem zimowym
znienacka
oczy zamknęłaś
a ja zostałam
z pytaniami
i z życiem
które bardzo
bez Ciebie
boli
Mamo.
Odeszłaś 28.12.2010 r. Nigdy nie lubiłaś zimy...
autor
myśli nieuczesane...ona
Dodano: 2011-01-11 19:51:15
Ten wiersz przeczytano 866 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wzruszajace slowa....
O mamach mozna pisac...krocie lub wcale.
bardzo wzruszył mnie twój wiersz...Mamo dziś i ja
wołam ..a głos zatrzymuje się na kamiennej płycie....
wiersz jak szpilka wkłuta w serce
Pomimo glebokiego smutku, piekny i liryczny wiersz,
byc moze dlatego czuje mimo wszystko cieplo, kiedy go
czytam...I tutaj sprawdza sie znowu stara literacka
prawda, ze w smutku powstaje najpiekniejsza poezja
Smutne, wzruszające, tylko czas może zagoić taką
ranę...
Pięknie napisane, czuć tęsknotę. Pozdrawiam.
kiedys tak samo zadawalam sobie pytania ,na ktore nie
mialam odpowiedzi,wzruszajacy wiersz
bardzo smutny wiersz o śmierci mamy co nie zmienia
faktu że jest dobry. trzeba mieć wiele determinacji i
odwagi by napisać wiersz o śmierci matki a co dopiero
pokazywać na ogólno dostępnej stronie internetowej.
pozdrawiam