Mama
Gdy byłem mały, w beciku spałem
Ktoś wziął mnie w ręce i uniósł gdzieś
Poczułem ciepło, to było serce
Co mi śpiewało miłości pieśń:
*Że jestem dla niej skarbem
jedynym
Że nie opuści, nie zdradzi mnie
Że zawsze będę, będę jej synem
(Chciała mieć pewność, że o tym
wiem)
Wiatr pędzi chmury – nie zawsze z góry
Droga przez życie prowadzi nas
Często w dolinie, rzadziej na szczycie
W życiu ja byłem nie jeden raz
A kiedy myślą powrócę znowu
Do lat dzieciństwa, choć dziadkiem już
Żeby się wyrwać z nostalgii rowu
Nucę ten refren , co brzmi zza mórz:
*Że jestem dla niej skarbem
jedynym...
Los jak wichura mnie wytarmosił
Na drodze róża, czasami głaz
Nie jest to ważne gdzie nas „zaprosi”
Lecz to istotne, co w środku w nas
Lat wielu trzeba, żeby zrozumieć
Że Matka kocha, choć w oku zło
Kochać więc Matkę naucz się umieć
Bez tej miłości, pójdziesz na dno
I nawet kiedy rozłąki rany
Los mi ukoi, czy tu, czy tam
I nawet kiedy nie będzie Mamy
Ten refren sobie zanucę sam:
*Że jestem dla niej skarbem
jedynym...
Calgary, 26 maj,
2006
Kochający syn
Komentarze (63)
Bogdanie, przepięknie piszesz o swojej mamie:)
Aż serce się raduje:)
Pozdrawiam Ola:)
Kazimierz Surzn
Dziekuje za kolejny komentarz. :)
Sle serdecznosci. :)
Pięknie dla Mamy, Tej co kocha Największą Miłością,
pozdrawiam serdecznie.
Annna2
Dziękuję pięknie za wizytę w archiwum i życzenia.
Jeszcze raz samych pogodnych dni w Nowym Roku. :)
Mama.
Tak często o Niej myślę.
Piękny.
Wszystkiego dobrego Tobie i Twoim Bliskim.
Mgiełka028
Dzięki Elu serdeczne. )
Ślę ukłony. :)
Przepiekny wzruszajacy wiersz. :)
Gażynko,
Niezmiernie mi miło, że tak odbierasz ten stary,
powstały w czasie kiedy nie wiedziałem nic o jakości
pisania, wiersz.
Jestem wdzięczny za powtórne odwiedziny. Sprawiłaś mi
dużą przyjemność. :)
Pozdrawiam serdecznie:)
Raz jeszcze się wzruszyłam czytając ten piękny wiersz,
chciałam znaleźć coś czego nie czytałam i nie
oceniałam, ale mi się to nie udało, nad czym ubolewam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu Bogusiu
:)
Annna2
Na odleglosc (niektorzy mowia) rosnie, nabiera innego
wymiaru.
Jej juz nie ma...
Dziekuje Ci pieknie za zajrzenie do archiwum.
Pozdrawiam serdecznie :)
Piękny i wzruszający bardzo.
Tu jest miłość.
wolnyduch
Grazynko, dziekuje za kolejne odwiedzinki w archiwum.
Dobrze Cie goscic.
Pozdrawiam serdecznie :)
Sotek
Masz racje, Marku.
Jestem wdzieczny za czytanie.
Pozdrawiam serdecznie :)
beano
Witaj Beatko.
Niezmiernie mi milo. :)
Dziekuje i pozdrawiam :)
Dokopałam się do wiersza, którego nie czytałam,
wzruszający i melodyjny,
tak Mama zawsze będzie w naszym sercu, bo Ona kocha
bezwarunkową i niepowtarzalną miłością, pozdrawiam
serdecznie, z dużym podobaniem dla wiersza, dobrej
nocy życząc, Bogusiu :)