Mamo...
Mamo...
dziekuję Ci,
za nasze rozmowy, nieprzespane noce
za Twój uśmiech, który ociepla moja
duszę
za Twoje rady, które zawsze pomagają
za to, że jesteś obok mnie,
potrzebna jesteś mi...
przepraszam Cię,
za moje wszystkie błedy, które tak mocno
przeżywałaś
za każdy mój krzyk zwrócony przeciw
Tobie
za Twoje wszystkie siwe włosy, które to ja
spowodowałam
za każde zlo...
Jesteś dla mnie wszystkim co mam,
lecz nigdy nie powiedziałam słowa
KOCHAM.
Przepraszam...
dla mojej Mamy... mam nadzieję, że kiedyś odważę się pokazać Ci ten wiersz ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.