Mamo...
Dla mamy,
Budzę się rano
Marzenia w głowie
Serce gotowe
na ten szary świat
Każdy myśli że mama
to miły człowiek
który zrozumie
dziecko
Ale u ciebie
rzadko dobre słowo
Pieniądz ważniejszy
niż moje samopoczucie
Nigdy we mnie
nie wierzyłaś
Tylko krytyka
i czarne słowa
Od dzieciństwa do
dzisiejszego dnia
Czy zarabiasz kasę?
Jak idą interesy?
Czemu Nie idziesz do normalnej
pracy?
Byś zarobił więcej w
najniższej stawce...
Ale ja idę do przodu
Głowa w górę
I jak dojdę do moich marzeń
na które godzinami pracuje
To nie bądź ze mnie dumna
I nie chwal się do ludzi
Bo sam to tego doszedłem
Z twoimi gorzkimi słowami
Komentarze (7)
Dobry życiowy przekaz. Poruszający wiersz.
Pozdrawiam:)
świetny, prawdziwy przekaz...utożsamiam się z peelem:)
pozdrawiam
Jakże inny i smutny wiersz o matce.Pozdrawiam
Smutne i wzruszające słowa.
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Bardzo smutny,emocjonalny wiersz,
mam nadzieję,że Mama wreszcie doceni,a Wasze relacje
się zmienią na lepsze.
Pozdrawiam serdecznie
P.S Jeśli coś chcesz zmienić w tekście,to wystarczy
wejść w edycję i nie stracisz,ani komentarza,ani
głosu.
Miłego wieczoru życzę:)
Bardzo smutny tekst. Zawsze byłam zdania, że Matka to
Osoba Najukochańsza, przynajmniej dla mnie. Bardzo
przykre, że u Ciebie jest inaczej. Pozdrawiam
Bolesne słowa prawdy o rodzicielce. Zabrakło matczynej
miłości, chyba +)