Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Mamo

skrzypieniem koisz każdy nerw
zabłąkanej wśród nas ciszy
nie mnie lecz jej dotykasz
palcami gładząc drewnianą materię

nie czujesz delikatnej skóry
przemoczonych strugami policzków
nie potrafisz kredką narysować serca
za bardzo boli

skończyło się
wirowanie błyszczących kul
szukanie po ciemku klucza
ściskanie do południa poduszki

czasami potrafisz się uśmiechnąć
zauważyłam choć robisz to tak cicho
kryjesz za włosami niebieskie tafle
zeszklonym wzrokiem zdumione

nie bój się czułości

czy plusz zastąpi ciepło twojej dłoni?

autor

atrym

Dodano: 2017-01-14 18:39:49
Ten wiersz przeczytano 393 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

AMOR1988 AMOR1988

Prze pięknie napisane.

Ola Ola

Smutne, bardzo smutne gdy Matka nie oddaje tego
ciepła, jakie powinna
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz odbieram jako poszukiwanie
matczynego ciepła w relacjach
pomiędzy Matką i Córką.
Pozdrawiam:}

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »