"Mamo"
Chciałbym! Niech każdy czytelnik nie daje głosu - proszę!! https://www.youtube.com/watch?v=mVjOCFeMYtQ
Chociaż wypełniłaś
Naszą pustkę
w oczach i sercu
pamiecią przyozdabiamy
Twój rozkład w pokoju
spowodobował zapytanie
nie wiadomo kiedy umarłaś
i jak?!... ku....
Wszczęto śledztwo
Bo rozłożyłaś się
jakieś 3 miesiące
temu.
Czemu....!!
Przecież dzwoniłem
rozmawiałem z tobą
Nie słuchałaś...
chociaż, starałem się
zrozumieć - że 75 lat
to już dużo!!....
A ty nie oddzwaniałaś?!
Dlaczego?
Ostatnie słowa
stały się finałem
autor
Piorónek zbójnicki
Dodano: 2019-12-15 00:46:01
Ten wiersz przeczytano 2517 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Cyranek, mgiełka028 -dziękuję!!
Pozdrawiam Was
W takiej sytuacji bardzo Ci współczuję...nie
wiedziałam że to chodzi o Twoją rodzinę...nie tylko w
twojej tak jest...
Wyrazy współczucia Sebastianie. Przytulam mocno
Jestem niedaleko, jakby co..
Nie poznaję!! samego siebie, kiedy patrzę w lustro.
Rozstrzaskałem je...
Pozdro i dziękuję za pamięć
Słuchajcie!!
Dziękuję WAM za słowa,współczucie, przytulanie.
Doceniam - naprawdę.
Żadne -z mojego rodzeństwa nie poczuwa się do
odpowiedzialności!
Nasze więzi rodzinne tak się rozpierzchły... że po
wczorajszej rozmowie z siostrą ( która jest w Polsce -
do niej z resztą pisałem, dużo wcześniej)
stwierdziłem!!że te koneksje rodzinne nigdy nie miały
miejsca. Dobrze ,że chociaż ja z matką rozmawiałem.
Najgorsze jest to ( podczas wczorajszej rozmowy) że
moja mama ( nie nasza?! ) nie będzie miała pogrzebu.
Bo koszt 20000 zł dla pochówku, przewyższa oczekiwania
Mojej siostry. Brat( za granicą, został poinformowany)
uwinął się.
Wyobraźcie sobie, jaki to wstyd!!!
Wypada zamilknąć.
Pomilczę,bo brak zainteresowania przez trzy
miesiące...przeraża.
Poruszający wiersz. Nie chciałabym być na miejscu tej
matki, ani dziecka, które po czasie zrozumie swój
błąd.
Pozdrawiam autora.
Przytulam. O ile wolno.
Pozdrawiam.
Współczuję...
Jestem wstrząsnięty. Przychodża mi refleksje - o
śmierci. - mojej Mamy.- wybacz!
Wiem, że to banał ale 75 lat to doprawdy piękny wiek.
Mój Tato miał szczęście żyć całe 46 lat po prawdzie
zawinął się w ciągu pół roku a nie w trzy miesiące
jednak strata jego osoby nadal w mym sercu jest wielce
nieodżałowana. Najszczersze kondolencje.
Dziękuję AMOR1988!!
Zgodnie z życzeniem bez głosu ale za to mam i cześć
jej pamięci.