mamona
Udało ci się! i dotarłaś na szczyt,
rozejrzyj się dookoła i popatrz w ten
pył,
na drogę która jest za tobą, na wprost,
co jeszcze masz przed sobą?
czy teraz już bezpiecznie siedzisz?
czy konkurencji każdy krok śledzisz?
czy warto było? ile straciłaś?
czy marzeń swoich cel spełniłaś?
co jeszcze masz przed sobą?
czy dzisiaj jesteś tą osobą?
czy warto było gonić cień,
czy być sobą i chwalić dzień?
Jak ciężko jest dogonić Cię
biegniemy razem jak we mgle
poczekasz na NAS? ja jeszcze mogę,
czy Ty, masz już nową drogę?
Komentarze (5)
Mądry wiersz, a mamona dolega nam wszystkim.
:)
życiowo i pytania odpowiadają sytuacji. Mam tylko
wątpliwość, czy ci co dotarli na ten szczyt, zadają
sobie pytania tak osobiste?
Serdecznie pozdrawiam :)
nie wiem, czy to na pocieszenie, czy aby zamknąć się:
Wstaję rano,
śnieg, zawieja.
Idą ludzie do roboty,
Jak to dobrze, że to nie ja.
Interesujący wiersz.
Pozdrawiam :)