Mamy, co swoje
Ty rano lubisz siąść na balkonie,
wypijasz kawę, czytasz gazetę.
A moja wizja w wieczorach tonie,
każde z nas inną czuje podnietę.
Ty wczesnym rankiem życie już budzisz,
sen nie pozwala czas twój przeliczać.
A mnie wstawanie pośpieszne nudzi,
każde z nas inne miewa oblicza.
Ty z rana cieszysz się swym istnieniem,
daje ci większość z dodatnich chęci.
Ja się zamęczam swoim pragnieniem,
bo mnie wstawanie wczesne nie kręci.
I tak co rana toczymy boje,
ty wstajesz, szybciej niż mi jest, dane.
Lecz najważniejsze, mamy co swoje,
ranki przepiękne, noce przespane...
Komentarze (2)
Tadziu opierając się na Twoich wierszach to jeśli całe
noce harcujesz to nic dziwnego że żona wstaje rano
szczęśliwa a ty próbujesz zregenerować siły. Plus
niezaprzeczalny:)))
Bardzo miłe i pozytywne przesłanie. Tak trzymajcie:)